Popołudnie w WPN z okazji piąteczku
Dodane przez pablo w dniu
Dystans: 62.68km
Wysokość: 558m
Mimo, że wiatr dość paskudny to na szczęście wiało prosto w twarz tylko na początku, a nie na powrocie 😉 Chyba też z tego powodu praktycznie pusto na ścieżkach. Ciągle jeszcze nie widać tej wiosny. Coś się powoli rozkręca… 🤔 Ale jeździło się wyjątkowo dobrze, co potwierdza starą zasadę, że najlepsze wyrypy są te zupełnie wcześniej nie planowane.
Zobacz inne trasy rowerowe
Złota jesień w Wielkopolskim Parku Narodowym
Mimo, że tegoroczny październik należał najpewniej do jednych z cieplejszych październików w ostatnich latach, to zbyt wiele rowerem nie udało się pojeździć…
Terenowa setka trzeciomajowa 🇵🇱
Takie dni w roku zwykle można policzyć na palcach jednej ręki 😀 Mam na myśli kombinację takich czynników jak: świetne warunki, czas wolny, dłuższy dystans i dobra dyspozycja. Co prawda...
Za dwa dni astronomiczna wiosna 🌼
Trochę dawno nic się na tej stronie nie działo… Coż, w ostatnich tygodniach mało kręcenia na zewnątrz. Co prawda trochę wpadło kilometrów na Zwifcie, ale w końcu już czas odstawić...
Zimowa i słoneczna niedziela w WPN
Jakie to wspaniałe uczucie móc wsiąść na normalny rower i doładować się światłem słonecznym. Poranny mróz (-4°C) i lekki wiatr nie stanowi wtedy większego problemu, jedynie warto zabrać zapasowe rękawiczki....
Jesienny WPN w środę - ciepło i kolorowo 🍁
Znane hasło #ridemoreworkless brzmi dobrze, jednak nie jest tak wcale łatwo je zastosować. Inaczej było dziś, czyli w zwyczajną październikową środę. Udało się ogarnąć trudne i ważne sprawy do południa,...
Październikowy WPN w jesiennych klimatach
Jesień zawitała już na dobre aczkolwiek temperatura dziś typowo letnia - około 22°C. I co najlepsze to fakt, że popołudnie w dniu roboczym oznacza puste szlaki. Niby u nas płasko...