Mimo, że tegoroczny październik należał najpewniej do jednych z cieplejszych październików w ostatnich latach, to zbyt wiele rowerem nie udało się pojeździć…
Takie dni w roku zwykle można policzyć na palcach jednej ręki 😀 Mam na myśli kombinację takich czynników jak: świetne warunki, czas wolny, dłuższy dystans i dobra dyspozycja. Co prawda...
Trochę dawno nic się na tej stronie nie działo… Coż, w ostatnich tygodniach mało kręcenia na zewnątrz. Co prawda trochę wpadło kilometrów na Zwifcie, ale w końcu już czas odstawić...
Znane hasło #ridemoreworkless brzmi dobrze, jednak nie jest tak wcale łatwo je zastosować. Inaczej było dziś, czyli w zwyczajną październikową środę. Udało się ogarnąć trudne i ważne sprawy do południa,...
Jesień zawitała już na dobre aczkolwiek temperatura dziś typowo letnia - około 22°C. I co najlepsze to fakt, że popołudnie w dniu roboczym oznacza puste szlaki. Niby u nas płasko...
No proszę, dopiero co się wakacje letnie zaczęły a tu już wrzesień? Jak to się stało? 🤷♂️ No nic, grunt że pogoda dopisuje i jeździć można do oporu. Z tym...
Co prawda to już ostatni dzień maja ale to nadal maj, czyli najpiękniejszy miesiąc w roku (moim skromnym zdaniem). Szkoda tylko, że ostatnio trochę mniej czasu na przejażdżki, ale może...
Dzisiaj mocno spóźniona wiosna faktycznie wystrzeliła. Zrobiło się zielono i czuć już w powietrzu, że zima się w końcu kończy. Poza zielenią naturalną, pojawiła się także zieleń klubu MTB Komorniki...
Mimo, że wiatr dość paskudny to na szczęście wiało prosto w twarz tylko na początku, a nie na powrocie 😉 Chyba też z tego powodu praktycznie pusto na ścieżkach. Ciągle...
Bardzo fajna, sobotnia ustawka z Andrzejem. W nocy to co było śliskie i luźne ładnie przymroziło, więc przyczepność dzisiaj idealna. Jedynie co to na powrocie prosto w twarz dość zimny...
Mimo, że mamy nadal luty to dziś na luzie w krótkich portkach 👌 Co prawda sporo zamulającego błota ale czuć wiosnę. Poza tym mimo kręcenia w chacie na rowerze stacjonarnym...
Ustawiony z Andrzejem na 9:00 na plaży nad jez. Jarosławieckim. Na rozgrzewkę pętelka wokół Jarosławca wtem… ciach trach poszła przerzutka 😱 Co prawda nie moja 🙃 ale Andrzej lekko wnerwiony...
Na początku kostniały ręce i nogi… ale później wszystko się ustabilizowało. Gdzieniegdzie trochę błota ale na szczęście tylny Madhugger robi robotę. To jeden z lepszych zakupów jeśli chodzi o poprawienie...