Znane hasło #ridemoreworkless brzmi dobrze, jednak nie jest tak wcale łatwo je zastosować. Inaczej było dziś, czyli w zwyczajną październikową środę. Udało się ogarnąć trudne i ważne sprawy do południa,...
Co prawda to już ostatni dzień maja ale to nadal maj, czyli najpiękniejszy miesiąc w roku (moim skromnym zdaniem). Szkoda tylko, że ostatnio trochę mniej czasu na przejażdżki, ale może...
Dzisiaj mocno spóźniona wiosna faktycznie wystrzeliła. Zrobiło się zielono i czuć już w powietrzu, że zima się w końcu kończy. Poza zielenią naturalną, pojawiła się także zieleń klubu MTB Komorniki...
Mimo, że wiatr dość paskudny to na szczęście wiało prosto w twarz tylko na początku, a nie na powrocie 😉 Chyba też z tego powodu praktycznie pusto na ścieżkach. Ciągle...