Trzeci dzień naszej wyprawy to wisienka na torcie. Dobrze wiedzieliśmy, że będzie 123 km, prawie 1500 w pionie i 12 godzin w siodle. Nasz KO (Paweł) tak zaplanował każdy dzień,...
Drugi dzień to trasa do miejscowości Kežmarok z postojem w malowniczym Popradzie. Początek trasy to single i ścieżki wzdłuż rzeki Wag, poprzecinanej licznymi mostkami.
Zaczęliśmy w Nowym Targu fantastycznym odcinkiem asfaltowej dobrze oznaczonej dróżki rowerowej w kierunku polsko-słowackiej granicy, która następnie prowadziła nas przez urocze wyżyny pokryte pastwiskami.