Mimo, że tegoroczny październik należał najpewniej do jednych z cieplejszych październików w ostatnich latach, to zbyt wiele rowerem nie udało się pojeździć…
Takie dni w roku zwykle można policzyć na palcach jednej ręki 😀 Mam na myśli kombinację takich czynników jak: świetne warunki, czas wolny, dłuższy dystans i dobra dyspozycja. Co prawda...
Pierwsza w tym sezonie nieco dłuższa wycieczka. I pierwsza bomba na ostatnich kilometrach. Stara prawda jest niezmienna: trzeba jeść, i to regularnie. A że kondycja jeszcze słaba, no to nie...
Plan na wycieczkę był niesamowicie prosty: dojechać, szybko przelecieć przez poligon wojskowy w Biedrusku i wrócić. Okno czasowe było ustalone na trzy godziny i udało się. Trasa bardziej nadawała się...
Znane hasło #ridemoreworkless brzmi dobrze, jednak nie jest tak wcale łatwo je zastosować. Inaczej było dziś, czyli w zwyczajną październikową środę. Udało się ogarnąć trudne i ważne sprawy do południa,...
Pogoda rewelacyjna, dzień wolny, poza tym międzynarodowy dzień roweru. Plan był zrobić stówkę ale tłok w WPN był nadzwyczajny (w końcu Boże Ciało) więc wyszło mniej.